Ostrowiecki M Ostrowiecki M
705
BLOG

Kto strącił malezyjski samolot ?

Ostrowiecki M Ostrowiecki M Polityka Obserwuj notkę 86

 Czas mija, a pozostają ...

PYTANIA : 

1/ Kto na tej tragedii mógł skorzystać ? 
2/ Dlaczego Ukraina nie opublikowała rozmów jej dyspozytora z kapitanem samolotu ? 
3/ Dlaczego do tej pory USA nie upubliczniło dokumentacji satelitarnej ? 

Nie przesądzając winy żadnej ze stron pokusić się możemy o cztery wyjaśnienia :

1/ SAMOLOT ZESTRZELILI UKRAIŃCY.

Samozwańczy rząd w Kijowie potrzebuje finansowej pomocy, której nie kwapią się zbyt szybko udzielać instytucje finansowe w sytuacji zbrojnych walk na wschodzie państwa. Poziom życia Ukraińców drastycznie spada , a postmajdanowska koalicja zaczyna się sypać.Walki z separatystami idą opornie, bowiem armia ukraińska siedzi w koszarach odmiawiając w nich udziału - a walczy Gwardia Narodowa stworzona przez członków Prawego Sektora i Swobody, prywatne bataliony oligarchów i najemnicy.

Potrzebne więc było spektakularne wydarzenie, które postawiłoby Rosję i popieranych przez nią separatystów w złym świetle i zmusiło państwa UE i USA do większego zaangażowania się po stronie Kijowa militarnie / dostawy broni i wyposażenia / i sankcjami wymierzonymi w Moskwę.
A sytuacja była dogodna, bowiem w ciągu ostatnich dni separatyści strącili w krótkim okresie czasu kilka samolotów bojowych i śmigłowców - więc i kolejne strącenie automatycznie poszłoby na ich konto.

Czy dalatego malezyjski samolot nie wiadomo dlaczego został sprowadzony ze swego normalnego toru o 15 km.w bok i obniżył wysokość - jak w sam raz nad teren walk i aby się nie pomylił towarzyszył mu samolot bojowy, czy nawet dwa ?

Sytuację mogłoby wyjaśnić opublikowanie rozmów ukraińskiego dyspozytora z kapitanem samolotu. Tymczasem czas mija, a reakcji ukraińskiej brak.

Jeśli walki trwają, nie można mówić o terenie kontrolowanym przez którąś ze stron, bowiem sytuacja jest płynna i strony są blisko siebie, a miejscowości przechodzą z rąk do rąk. 
Strona rosyjska na konferencji prasowej ministerstwa obrony przedstawiła dowody satelitarne wskazujące na obecność w dniu strącenia aż trzech ukraińskich baterii rakietowych "BUK" w rejonie walk, które następnie zostały szybko wycofane.

/ Zastanawiająca sytuacja wynikła w trakcie transmisji przez TVP info. konferencji ministerstwa obrony Rosji przedstawiajacego swe dowody satelitarne. Kiedy sytuacja zaczęła być coraz ciekawsza...transmisję nagle przerwano i rozpoczęto rozmowę z nie mającą o niczym pojęcia Ukrainką przebywającą w Polsce./

Dlaczego do tej pory USA, sojusznik Kijowa, nie upubliczniło swej dokumentacji satelitarnej obciążającej jakoby separatystów ? A czas płynie ...

Może dlatego :" Award winning former Associated Press reporter Robert Parry has been told by an intelligence source that the United States is in possession of satellite imagery which shows that Ukrainian troops were responsible for the shoot down of Malaysian Airlines Flight 17." Zapraszam do internetowego tłumacza.


2/ SAMOLOT STRĄCILI SEPARATYŚCI. 

Pomińmy fakt, iż sami Ukraińcy wielokrotnie powtarzali, przed tragedią, iż separatyści baterii "BUK" a/ nie posiadają, b/zdobyli ale popsuty i nie umieją go obsługiwać.
Wbrew bowien temu co może się wydawać, bateria ta jest bardzo zaawansowana, wymaga specjalistów o najwyższym poziomie i składa się nie tylko z pojazdu z rakietmi ale kilku jeszcze pomocniczych. Przekazanie tak wartościowego sprzętu przez Rosję separatystom walczącym na b.małym terenie, gdy strona przeciwna używa artylerii, możdzierzy i samolotów, a miejscowości szybko przechodzą z rąk do rąk - stanowiłoby wielkie niebezpieczeństwo utraty tak cennej i nowoczesnej broni.
Ale przyjmijmy trzecią wersję ukraińską, że baterię przekazała Moskwa separatystom wraz ze specjalistyczną obsługą. Lecz w tej sytuacji należałoby wykluczyć pomylenie przez obsługę samolotu pasażerskiego z bojowym czy nawet transportowym. Odpalenie rakiety byłoby więc możliwe tylko w sytuacji, gdy tuż na rejonem walk samolot bojowy /samoloty/ wzniosłyby się na chwilę do samolotu pasażerskiego lecąc blisko niego. Wtedy obsługa wyrzutni mogłaby odczytać wskazanie radaru jako duży samolot transportowy. Jak stwierdzili Rosjanie na konferencji, używane przez Ukraińców samoloty bojowe mogą, na chwilę , wznieść się na wys. 10 tys.metrów.
Ta sytuacja oznaczałaby jednak także winę Kijowa w postaci podprowadzenia z premedytacją samolotu malezyjskiego bezpośrednio nad rejon walk i świadome oszukanie radarów manewrem samolotów bojowych.


3/ Samolot został strącony przez ukraińskie samoloty bojowe nad rejonem walk - ale wtedy byłyby wyraźne dowody w postaci śladów po kulach w poszyciu. 

4/ Samolot strącili niedouczeni separatyści - ale raczej mało prawdopodone by Moskwa przekazała takim ludziom tak drogą i groźną broń. 

Na tragedii malezyjskiego samolotu mógł skorzystać tylko Kijów i popierające go państwa , a bardzo stracić mogli tylko separatyści i pośrednio Moskwa.
Pozostaje więc tylko czekać na ujawnienie nagrań rozmów ukraińskiego dyspozytora z malezyjskim kapitanem i amerykańskich dowodów satelitarnych. Ich brak, przy upływającym czasie coraz bardziej daje do myślenia.


Michał Ostrowiecki

 
 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka